Forum www.filadelfia.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Liderstwo - cykl przemyśleń

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.filadelfia.fora.pl Strona Główna -> Nauczanie Ekumeniczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szara
Lider



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: made in heaven
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Pią 1:07, 11 Cze 2010    Temat postu: Liderstwo - cykl przemyśleń

W tym temacie będę publikować swoje teksty na temat liderstwa. To co Bóg kładzie mi na sercu, a także to co sama uważam za stosowne powiedzieć o służbie lidera. Co jakiś czas będę dodawać nowy artykuł na ten temat. Wszystkie te artykuły będziecie mogli znaleźć na moim blogu [link widoczny dla zalogowanych] Dziś pierwszy artykuł, który zamieściłam na swoim blogu już jakiś czas temu, zachęcam do czytania:

LEKCJA POKORY

Po pierwsze: czym jest liderstwo ?

Lider (od ang. leader) - osoba lub organizacja przewodząca, stojąca na czele danej grupy. Cechą charakterystyczną lidera jest to, że ludzie lub organizacje same chcą go naśladować oraz łatwo poddają się jego przywództwu.

Tak to widzi wikipedia.
Lider to osoba przewodząca, stojąca na czele grupy. Osoba, którą chce się naśladować z własnej woli... dlatego, że widzi się go jako lidera.
Ale lider nie ma za zadanie kierować, rozkazywać, rozstawiać po kątach. Może często tak jest w różnych środowiskach, ale nie chrześcijańskich. Tu lider ma owszem - prowadzić, uczyć, ale przede wszystkim służyć. Nie, to nie są moje słowa... ale absolutnie się z nimi zgadzam.
Liderstwo to nic innego jak jedna wielka lekcja pokory.
Nie ma tu miejsca na własne ambicje, prestiż, władzę...

Dobry lider traktuje swoich ludzi na równi z sobą. Może mieć świadomość większego doświadczenia, wiedzy... musi mieć świadomość odpowiedzialności.
Musi umieć prowadzić, jednak z wyczuciem. Dobre liderstwo to sztuka.
Nie powinien pokazywać innym jak mają wszystko robić, ale wzbudzać samodzielne myslenie w swojej grupie. Podsuwać pomysły, pomagać w organizacji, wspierać.
Lider nie jest po to, aby mówić każdemu jak ma się zachowywać, co robić, kiedy oddychać, a kiedy nie.
Moim zdaniem lider musi robić to, co inni, współpracować z innymi i przy okazji pomagać im swoim doświadczeniem czy wiedzą. Wspólnie z nimi odkrywać co jest dobre i wspólnie z nimi się z tego cieszyć. Razem z innymi dochodzić do tego co złe i razem pokonywać to zło.
Każde zadanie, wykonywać razem. Dawać przykład swoim zachowaniem i wzbudzać ufność tych, których prowadzi. I to czego nauczył mnie Paweł: przede wszystkim służyć.
Zapomnieć o sobie, swoich ambicjach, egoizmie, aby usłuzyć tym którzy są na ogół młodsi, słabsi, mniej doświadczeni - WCALE nie jest proste. Własnie dlatego bycie liderem jest to ogromna praca i szkoła dla nas.

Liderstwo nie ma się wywyższać - ono ma być uniżeniem
“Kto się uniża, wywyższony będzie" (Łk 14,11)

Co jeszcze ważne - liderstwo nie ma być pokazaniem innym jak to się mówi "jaki to jestem kozak". Wiem wszystko najlepiej, jestem wspaniały i dlatego idź i przynieś mi kawę.
Każdy człowiek - ja, ty... jest TYLKO człowiekiem i wszyscy się mylimy.
Wiele razy jest tak, że to nie lider ma najciekawsze pomysły, jest najbardziej aktywny...
Każdy jest w czymś dobry. Liderstwo skupia się na tym, aby wyciągać na światło dzienne talenty tych którym się lideruje, dopingować ich, wspierać.
Liderstwo powinno być także kreatywne, żywe, postępowe.

Co jeszcze jest ważne ?? Funkcja lidera NIE JEST stała. Jesli jestes liderem i widzisz, że ktoś ma zacięcie do prowadzenia innych, pomagania im, że poświęca innym swój czas i uwagę - może powinieneś dac mu szansę ??
Z resztą. Dziś, Twoi "podopieczni" moga widzieć w Tobie lidera, jutro już nie koniecznie. nie narzucaj im swojej woli. Jeśli chcą - niech sami wybiorą.
Pamiętaj liderze - jesteś po to, aby służyć. Nie rozkazywać.

Jeszcze jedna bardzo ważna rzecz - Liderstwo powinno być powołaniem. Jesli czujesz, że to jest Twoją misją, że do tego powołuje Cię Bóg i jesteś odpowiednią osobą - dopiero wtedy się za to bierz. To bardzo ważna i odpowiedzialna funkcja.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szara dnia Pią 1:10, 11 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szara
Lider



Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: made in heaven
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Pią 1:14, 11 Cze 2010    Temat postu: Liderstwo, a władza i strach

Liderstwo, a władza i strach

Zaobserwowałam, że gdy ludzie zostają liderami, towarzyszą im dwa najczęstsze wzorce reakcji, działań...

1. Poczucie władzy
2. Wycofanie się

Oczywiście często się one uzupełniają, wymieniają, ewoluują. Są także inne, ale te występują myślę najczęściej i niestety są najbardziej niebezpieczne. Dlaczego ?

Władza jest to niestety taka rzecz, która często psuje ludzi, prowadzi do nadużyć... na pewno nie ma na nią miejsca w zgranej grupie. Osoba, która powiela ten wzorzec robi najczęściej krzywdę ludziom, którym lideruje. Wszystko wie lepiej, wszystkich traktuje z góry. Przez to często nie przyjmuje krytyki, rozstawia innych po kątach, wszystko robi po swojemu lub nie robi nic, twierdząc, że ma od tego ludzi. Ktoś zapewne spyta, jak to nie może być władzy w grupie ? Przecież ktoś tam musi przewodzić...
I tu pojawia się różnica pomiędzy wyrażeniem "posiadać grupę", a "prowadzić grupę". Oni nie są po to, aby spełniać każdą naszą zachciankę czy ambicję; także nie po to aby wykonywać za nas całą pracę. Jeśli komuś przewodzimy, to tylko po to, aby wskazać kierunek.
Tutaj potrzebna jest pokora o której pisałam w poprzednim artykule. Bez niej szkodzimy sobie, tym którym przewodzimy oraz szkodzimy własnej służbie

Druga przypuszczalna postawa - wycofanie się, czyli najprościej rzecz ujmując, poddanie się strachowi, który nas zaatakował.
Służba to nie jest prosta sprawa i wielu ludzi, kiedy usłyszą, że w takiej trudnej służbie mają jeszcze przewodzić innym, załamuje się.

- Bo to ogromny ciężar / obowiązek
- Bo nie jestem wystarczająco dobry
- Bo nie mam tylu sił / możliwości / wiedzy

Wyliczać można by bez końca. Tyle powodów daje nam strach, aby tylko odstąpić od służby. Tą postawą ogromnie krzywdzimy przede wszystkim siebie. Mijamy się z szansą wypełnienia Bożej woli, a do tego stajemy się służącymi strachu, a więc dajemy się oszukiwać szatanowi, bo strach to jego narzędzie. Szatanowi, który wmawia nam, że nic nie jesteśmy warci, tylko po to, aby nas zniszczyć. Przesada ? NIE ! Prawda.
Uciekając przed służbą nam wyznaczoną nie dajemy sobie także szans na rozwój. Jeśli Bóg powołał nas na liderów to znaczy, że chciał, abyśmy kogoś prowadzili. Właśnie ktoś może potrzebować naszego wsparcia, rady, autorytetu. Skoro uważasz, że jesteś zbyt słaby, kiepski, nie masz wystarczająco wiedzy i warsztatu aby być liderem.... pomyśl, że ktoś może Cię potrzebować, ze względu na to, że przeżywa to samo co Ty kiedyś przeżywałeś... lub pokonuje właśnie to co Ty pokonałeś. Może Bóg chce, abyśmy kogoś zwyczajnie zainspirowali... Jedno jest pewne, gdy On daje służbę - ma w tym cel.

Stykam się z obiema reakcjami, z czego ta druga najczęściej przejawia się u mnie. Boję się. Boję się być liderką i najczęściej się wycofuję... a tak NIE MOŻNA. Bóg mówi, abyśmy się nie bali !
Są takie osoby, które mówią sobie "Skoro boję się być liderem, nie dam rady, Bóg da mi na pewno inne zadanie..." - Małe szanse.
On tak szybko nie rezygnuje. Jeśli do czegoś Cię wybrał, to znaczy, że jesteś najlepszą osobą na to miejsce, choć Ty możesz tego nie widzieć. Ba, najpewniej nie będziesz tego dostrzegał.
Poza tym, jeśli pozwoli, abyś uległ strachowi, będziesz robił to zawsze. Jeśli ulegniesz strachowi w tej jednej sprawie, jaką masz gwarancję, że nie poddasz się w następnej ? Myślę, że każdej następnej będziesz się bać, a strachowi należy stawić czoła.

Pamiętaj ZAWSZE, że liderstwo to służba.... i nie musisz się jej bać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szara dnia Pią 1:15, 11 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.filadelfia.fora.pl Strona Główna -> Nauczanie Ekumeniczne Wszystkie czasy w strefie GMT + 3.5 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin